Skąd biorą się dowcipy i dlaczego się z nich śmiejemy? Jak powstały pierwsze memy, portale z kawałami oraz słynna gazetka z dowcipami Dobry Humor? Co dziś robi jej założyciel, znany satyryk polski? W tym teście znajdziesz te i inne ciekawostki na temat kawałów i żartów
Brak poczucia humoru, czyli…
Jak twierdzą naukowcy, poczucie humoru ma ścisły związek z inteligencją. Nie umiesz się śmiać, nie bawią cię kawały, obrażasz się gdy ktoś z ciebie zażartuje? Lepiej się do tego nie przyznawaj, bo to oznacza, że jesteś mało inteligentny. Specjaliści od wizerunku współpracujący m.in. z politykami z dobrze o tym wiedzą i odradzają medialną czy prawną walkę z satyrykami, którzy ośmielili się zażartować z polityka. To dlatego w ostatnich latach politycy coraz rzadziej reagują na żarty satyryków, których są bohaterami.
Czy poczucia humoru nie miał czarnoskóry student studiujący we Wrocławiu, który w 1999 roku podał do sądu wydawcę Dobrego Humoru i innych gazetek z dowcipami? Ta sprawa jest bardziej skomplikowana, jednak sąd po długiej i relacjonowanej przez największe media sprawie sądowej Murzyn vs Dobry Humor wreszcie wydał werdykt. Może żarty o czarnoskórych nie są na wysokim poziomie (a czy jakieś żarty są?), to nie odnosiły się do konkretnej osoby, studenta z Wrocławia. Na szczęście okazało się, że humoryści, satyrycy, kabarety i wydawcy kawałów, nadal mogą żartować na różne tematy, bez obawy, że jeden z obiektów kawałów poda ich do sądu i na otarcie łez dostanie ogromną kwotę pieniędzy.
Dobry Humor i inne gazetki z dowcipami
Do dziś wielu dawnych czytelników z nostalgią wspomina wspomniany już Dobry Humor. Mała gazetka z dowcipami od 1991 r. rozweselała rzesze spragnionych uśmiechu Polaków, przynosząc co miesiąc pokaźną porcję dowcipów, żartobliwych anegdot, zabawnych rysunków i humoru.
Pierwsze wydawnictwo humorystyczne – Superpress, wydawca Dobrego Humoru, widząc zainteresowanie czytelników, wkrótce zaczął publikację książkowego cyklu z kawałami “333 Najlepsze Dowcipy”. Przychodzi baba do lekarza – ten znany od lat cykl kawałów, doczekał się aż trzech tomów czyli więcej niż policjanci i kelnerzy, o których też lubimy czytać śmieszne dowcipy. Potem w kioskach pojawiły się kolejne gazetki Superpressu, w tym miesięcznik Super Dowcipy. Przez ponad 20 lat ukazało się ponad 770 publikacji, a liczby dowcipów które w nich opublikowano, była ogromna ilość.
Pierwsze portale z dowcipami i pierwsze memy
Gdy Dobry Humor święcił największe triumfy na rynku prasowym (miał ponad 200 tysięcy nakładu), popularność zdobywał Internet. Zaczęły powstawać pierwsze strony, a potem portale z dowcipami. Tworzyli je młodzi ludzie, miłośnicy wesołych dowcipów, zarazem czasopisma Dobry Humor i innych gazetek z dowcipami. Zaczęto przepisywać drukowane w nich dowcipy. Kawały z zabawnych gazetek masowo zasilały coraz to nowe portale, wypełnione dowcipami.
A czy wiesz skąd w sieci wzięły się memy, bez których nie wyobrażamy sobie teraz Internetu i mediów społecznościowych? Początkowo zabawne zdjęcia z dowcipnymi komentarzami słownymi ukazywały się drukiem w piśmie satyrycznym Twój Dobry Humor, na początku XXI wieku. Czytelnicy zachęceni nagrodami, przesyłali swoje zdjęcia pocztą (zdjęcia na papierze fotograficznym, wysłane w kopercie!). Po jakimś czasie w Internecie pojawiły się memy, w znanej obecnie formie.
Sadurski, historia humoru i satyry
Kim jest osoba, która stała za sukcesem Dobrego Humoru i innych gazetek z dowcipami? Szczepan Sadurski początkowo dał się poznać jako świetny rysownik satyryczny (zanim założył Dobry Humor, drukował po 100 dowcipnych rysunków miesięcznie, z najpopularniejszych tytułach polskiej prasy. Był jednym z najczęściej publikowanych rysowników słynnego wówczas pisma satyrycznego Szpilki. Żartowano, że wkrótce jego wesołe rysunki każdemu będą wyskakiwać z lodówki. U szczytu sławy, założył Dobry Humor i stał się wydawcą.
Dekadę po debiucie Dobrego Humoru w kioskach, w 2001 roku założył Partię Dobrego Humoru (znaną w świecie jako Good Humor Party). Organizował wystawy satyryczne, jurorował w konkursach kabaretowych i satyrycznych. Pojawiły się zaproszenia: Francja, Turcja, USA, Australia. Jego rysunki pokazywano na wystawach na Litwie, w Południowej Afryce, w Nowym Jorku.
Dziś mało kto śledzi jego dalszą karierę, choć nie zniknął. Publikuje w prasie, ilustruje podręczniki szkolne, udziela wywiadów, ale przede wszystkim pochłonęło go rysowanie karykatur porterowych. Został karykaturzystą eventowym (jego strona: Karykatury.com), rysując karykatury na żywo na firmowych eventach oraz wyjątkowych weselach. W 2012 roku w Nowym Jorku został okrzyknięty jednym z najszybszych karykaturzystów świata. Sadurski nadal sprawia, że na naszych twarzach pojawia się szeroki uśmiech.
