Pewien mężczyzna nie mógł zaspokoić żony w sprawach łóżkowych. Poszedł więc do seksuologa o rady:
– Wie pan co mam problem. Nie mogę zaspokoić swojej żony w łóżku. Kiedy się kochamy ona w ogóle nie krzyczy… Co zrobić?
– Niech pan zadzwoni do agencji i powie żeby przysłali panu striptizera z największym interesem. Jak będziecie się państwo kochać to on niech w tym czasie tańczy. To powinno sprawić, że pańska żona zacznie krzyczeć.
Mężczyzna wrócił do domu i zadzwonił do agencji. Po paru godzinach zjawia się striptizer z wielkim interesem. Małżonkowie zaczynają się kochać. Striptizer tańczy, lecz kobieta nadal nie krzyczy. W końcu mężczyzna mówi do striptizera.
– Zamieńmy się rolami. Właź do łóżka a ja zatańczę.
Tak zrobili i po krótkiej chwili kobieta zaczyna krzyczeć. Zadowolony mąż mówi do striptizera:
– Widzisz, tak się k*rwa tańczy!