Do lekarza przychodzi młoda mężatka:
– Słucham panią, w czym mogę pomóc?
– Panie doktorze, mam taki problem:
jesteśmy z mężem dwa miesiące po
ślubie, a ja mam takie straszne lęki.
– A co, coś nie wychodzi? Małżonek się nie
sprawdza? Wie pani, to kwestia czasu,
dotarcia się, dobrania najlepszych pozycji.
– Nie, nie to.
– A co się dzieje, jakie są
objawy pani problemów?
– Ja, ja… Ja się boję ostatnio
nawet po kapcie schylić!